Witajcie.
Dawno nie pisałam nic na blogu a to wszystko przez brak internetu i późne godziny powrotu z pracy. Ale już wszystko w porządku więc mam nadzieję wrócić do w miarę regularnego pisania.
Rzęsy. Obok zgrabnej figury i zadbanych włosów, każda z nas marzy o pięknych, długich i gęstych rzęsach, które będą niczym wachlarz czy skrzydła motyla. Na rynku mamy wiele produktów, które pozwolą nam osiągnąć wymarzony efekt, począwszy od odżywek po różnego rodzaju maskary.
Moje rzęsy z natury są krótkie, rzadkie i proste więc zawsze zazdrościłam koleżankom "firanek" rzęs. Próbowałam używać odżywek, ale ciężko u mnie z systematycznością więc szukałam tuszy, które nadadzą moim rzęsom efektu wow.
Do tej pory miałam dwóch ulubieńców - L'Oreal Volume Milion Lashes i Benefit They're real a od jakiegoś czasu dołączył do nich Gosh Cosmetics No Limit Lash, o którym dziś Wam co nie co napisze.
Czytaj dalej
Witajcie.
O skarpetkach złuszczających chyba słyszał już każdy i nie jedna osoba je stosowała. Ja swoje pierwsze kupiłam w Biedronce - to chyba te najbardziej popularne. Sprawdziły się u mnie, ale były dużo za małe więc szukałam czegoś na mój rozmiar stopy (nie było łatwo). Z pomocą przyszła mi marka L'biotica i ich maska złuszczająca do stóp w postaci skarpetek, którą kupiłam w aptece.
Złuszczająco - pilingująca MASKA NA STOPY w postaci skarpet wypełnionych aktywnie działającym płynem. Profesjonalny zabieg do samodzielnego wykonania w domu.
Maska na bazie aktywnych kwasów roślinnych skutecznie usuwa martwy naskórek, odciski oraz wszelkie zgrubienia i zrogowacenia skóry stóp.
Oprócz działania złuszczającego maseczka pielęgnuje i regeneruje skórę stóp dzięki zawartości mocznika, ekstraktu z owoców papai oraz cytryny. Wyciąg z rumianku delikatnie koi świeżo złuszczoną i odnowioną skórę. Po kuracji złuszczającej stopy są idealnie gładkie, miękkie i delikatne.
Odciski i zrogowacenia zaczynają złuszczać się od 4 do 10 dni po użyciu. W trakcie zabiegu nie należy używać pumeksu, tarki oraz innych środków do usuwania odcisków. Długość procesu złuszczania zależeć będzie kondycji skóry stóp przed zabiegiem.
Dla utrzymania efektu gładkich stóp zabieg można powtórzyć co 30 dni. Zaleca się równoczesne zastosowanie REGENERUJĄCEJ MASKI DO STÓP L’biotica.
Skarpetki znajdują się w białej, foliowej saszetce, która dodatkowo zabezpieczona jest tekturowym pudełeczkiem. To na nim znajdziemy nazwę marki i produktu, sposób użycia, skład, działanie i inne ważne informacje. Szata graficzna jest schludna, wygląda dość profesjonalnie - lepiej niż biedronkowe. Same skarpetki zostały wykonane z folii i nasączonej płynem fizeliny. Wystarczy je przeciąć wzdłuż linii przerywanej i można nosić. Trzeba pamiętać by przed nałożenie stopy dobrze umyć i wysuszyć! Zalecany czas noszenia to 60-90min. Ja jednak potrafię nosić jej i dwie godziny bo niestety z powodu wady stóp skóra na wewnętrznej stronie pięt szybko mi rogowacieje i tworzy się twarda skorupa. Dodatkowo producent zaleca nałożenie bawełnianych skarpetek - ja ograniczyłam się do reklamówek by nie porwać skarpet :)
Po prawie dwóch godzinach moje stopy były pomarszczone jakbym za długo siedziała w wodzie, ale miałam też wrażenie lekkości i odprężenia. Na złuszczanie nie musiałam długo czekać. Po 3-4 dniach zaczęła schodzić skóra wokół palców,potem przyszedł czas na podeszfy. Ogólnie skóra łuszczyła się prawie 3 tygodnie- najdłużej na wierzchniej stronie stóp. W efekcie moje stopy były gładkie i miękkie. Dodatkowo traktowane maskami zmiękczającymi nadawały się do pokazywania w letnich butach.
PODSUMOWUJĄC: Moje stopy miały do czynienia z dwiema różnymi parami skarpet złuszczających i to te z L'biotici bardziej przypadły mi do gustu. Są w dużych rozmiarach co przy moim rozmiarze 42-43 to większy komfort noszenia. Skóra po nich szybciej się łuszczy i lepiej schodzi no i są łatwo dostępne i niedrogie. Ja swoje kupiłam w aptece Ziko za 12zł. Widziałam je również w drogerii Natura za 15zł. Z czystym sercem mogę polecić każdemu kto chce zadbać o swoje stopy :)
Pozdrawiam
Czytaj dalej
Witajcie.
Kto powiedział,że jesienią nie opłaca się jeździć nad morze? Moim zdaniem to najlepszy czas by wybrać się na Kaszuby gdy chcemy zrelaksować się i napawać malowniczymi widokami.
Mimo że polskie morze trochę mi obrzydło po wielu latach ciągłego wyjeżdżania z rodziną w ramach wakacji nie mogłam odmówić gdy Michał z Twoje Źródło Urody ogłosił nabór na IV Secrets of Beauty. Bardzo się ucieszyłam gdy okazało się, że jadę!
Czytaj dalej
Witajcie.
Dziś opowiem Wam słów kilka o płynie do demakijażu, który otrzymałam w ramach 'Testuję z Twoim Źródłem Urody". Uwielbiam wszelkie płyny do makijażu, micelki, dlatego chętnie podjęłam się przetestowania ów płynu tym bardziej,że nie miałam do tej pory do czynienia z tą marką.
Czytaj dalej