W kwietniowym beGlossy w moje ręce trafiła miniatura szminki Perfect Moisture Lipstick IsaDory w odcieniu 47 " Summer Red ". Jest to piękna czerwień z domieszką różu. Uwielbiam takie mocne kolory.
Czytaj dalej
Hean - cienie do powiek (wkłady do palety)
Więc chodź, pomaluj mój świat
Cienimi Hean.,
Niech na niebie stanie tęcza
Malowana twoim pędzelkiem ;)
Za oknami ponownie wiosna pełna radosnych treli i kolorów.Więc i ja dziś przychodzę do Was z kolorowym wpisem o cieniach do powiek marki Hean. Miłością do cieni tej firmy zaraziły mnie dziewczyny z Kosmetycznego Remedium, tak więc któregoś pięknego dnia zaszalałam i kupiłam sobie od razu 28 cieni ( a co tam będę się rozdrabniać ;)).
Co o swych cieniach mówi producent?
Czytaj dalej
Cienimi Hean.,
Niech na niebie stanie tęcza
Malowana twoim pędzelkiem ;)
Za oknami ponownie wiosna pełna radosnych treli i kolorów.Więc i ja dziś przychodzę do Was z kolorowym wpisem o cieniach do powiek marki Hean. Miłością do cieni tej firmy zaraziły mnie dziewczyny z Kosmetycznego Remedium, tak więc któregoś pięknego dnia zaszalałam i kupiłam sobie od razu 28 cieni ( a co tam będę się rozdrabniać ;)).
Co o swych cieniach mówi producent?
"Intensywnie napigmentowane cienie do powiek Hean teraz dostępne są w postaci wkładów do paletki. Stwórz swój własny komplet cieni już dziś!".
Hean oferuje 108 kolorów cieni z różnym wykończeniem: matowym, połyskującym, perłowym i metalicznym, więc jest w czym wybierać. Cienie trafiają do nas w plastikowych opakowaniach lub tekturowych kartonikach zabezpieczających je przed uszkodzeniem.
Garnier Essentials - płyn do demakijażu 2w1
Czy kojący płyn do demakijażu 2 w 1 Garnier Essentials jest stworzony dla mnie?
Tak, jeśli Twoja skóra jest wrażliwa lub łatwo ulega podrażnieniom podrażnieniom podczas demakijażu i poszukujesz szybkiego preparatu do demakijażu, który bez potrzeby pocierania usuwa nawet wodoodporny makijaż.
Jak działa?
Łączy skuteczność fazy olejowej (faza niebieska) ze świeżością fazy wodnej (faza przezroczysta), by zapewnić ekspresowy demakijaż jednym gestem. Pozbawiona osadu i doskonale oczyszczona skóra odzyskuje miękkość i komfort. Dwufazowa formuła płynu wzbogaconego o ekstrakt roślinny i kojącą prowitaminę B5 nie ma zapachu, nie zawiera alkoholu i nie wymaga pocierania.
Czytaj dalej
Tak, jeśli Twoja skóra jest wrażliwa lub łatwo ulega podrażnieniom podrażnieniom podczas demakijażu i poszukujesz szybkiego preparatu do demakijażu, który bez potrzeby pocierania usuwa nawet wodoodporny makijaż.
Jak działa?
Łączy skuteczność fazy olejowej (faza niebieska) ze świeżością fazy wodnej (faza przezroczysta), by zapewnić ekspresowy demakijaż jednym gestem. Pozbawiona osadu i doskonale oczyszczona skóra odzyskuje miękkość i komfort. Dwufazowa formuła płynu wzbogaconego o ekstrakt roślinny i kojącą prowitaminę B5 nie ma zapachu, nie zawiera alkoholu i nie wymaga pocierania.
Promocyjne łupy z Rossmana
O nie, kolejna która chwali się swoimi zakupami z Rossmana...Blech!
Czy wybiorę się na inne promocję? Nie wiem. Kolejna będzie na kosmetyki do makijażu oczu a takich mam już dużo. Może zajrzę i jak coś wpadnie mi w oko to zorganizuje dla was małe rozdanie ;)
A wy co upolowałyście?
Czytaj dalej
Zapewne pomyślała część osób odwiedzających mojego bloga.Ostatnio wszelkie promocje w drogeriach wywołują burzę w blogosferze : jedni są zachwyceni a inni uskarżają się na monotonnie wpisów w tym czasie.
Szczerze powiem jak zobaczyłam na blogach wpisy o promocji byłam zaskoczona ( to przecież aż -49%) a z drugiej strony stwierdziłam, że ilość kosmetyków które już posiadam ograniczą moje szaleństwo.
Oczywiście jednak z promocji skorzystałam bardziej z winy siostry, która podczas świąt pochwaliła się swoim nowym korektorem od Maybelline, a który przypadł mnie do gustu. Wędrując między półkami skusiłam się również na dwa podkłady. Pewnie kupiłabym dużo więcej niepotrzebnych mi kosmetyków, ale na szczęście miałam ograniczoną ilość gotówki w portfelu ;)
- Maybelline Affinitone - 02 Natural / 14,19 zł
- Maybelline Superstay Better Skin - 005 Ligh Beige / 20,40 zł
- Rimmel Wake Me Up - 100 Ivory / 21,39 zł
- Max Factor Colour Correcting Cream - 40 Fair / 29, 30 zł
- Astor Perfect Stay - 001 Ivory / 15, 19 zł
Nie miałam żadnego z tych kosmetyków, więc żmudne testy przede mną ;) Co do samej promocji to podoba mi się rozłożenie jej na 3 części - zapobiega to bałaganowi na półkach i zwiększonej aktywności promocożerców. Nie wiem jak w innych Rossmanach,ale w moim mieście zauważyłam jeszcze jedną rzecz która mi się spodobała : podczas trwania promocji przy półkach było więcej pań, które chętnie udzielały rad i dobierały odpowiedni odcień kosmetyków do cer klientek. Dzięki temu nie było mowy o napoczynanych kosmetykach i bałaganie na półkach. Niestety ilość testerów nie powaliła, może w wyniku takiego zainteresowania szybciej znikały przez co trudniej było dobrać odcień.
Czy wybiorę się na inne promocję? Nie wiem. Kolejna będzie na kosmetyki do makijażu oczu a takich mam już dużo. Może zajrzę i jak coś wpadnie mi w oko to zorganizuje dla was małe rozdanie ;)
A wy co upolowałyście?
Joanna Naturia Blond - rozjaśniacz do całych włosów
-O matko Boska, co ty masz na głowie?!
Takimi słowami przywitał mnie mój przyjaciel gdy ostatnio go odwiedziłam. Co spowodowało jego reakcję? Mój nowy, niezamierzony kolor włosów.
Całą zimę nosiłam na włosach ciemny brąz. Jednak wraz z nadejściem wiosny stwierdziłam,że muszę koniecznie zmienić kolor na jaśniejszy. W oko wpadł mi piękny karmel z Schwarzokpf. Jednak by mieć go na głowie musiałam pozbyć się tego ciemnego brązu. Postanowiłam więc włosy rozjaśnić, a że fryzjer nie wchodził w grę z powodu pieniężnych pofatygowałam się do sklepu i kupiłam rozjaśniacz Joanny - Naturia blond.
Czytaj dalej
Takimi słowami przywitał mnie mój przyjaciel gdy ostatnio go odwiedziłam. Co spowodowało jego reakcję? Mój nowy, niezamierzony kolor włosów.
Całą zimę nosiłam na włosach ciemny brąz. Jednak wraz z nadejściem wiosny stwierdziłam,że muszę koniecznie zmienić kolor na jaśniejszy. W oko wpadł mi piękny karmel z Schwarzokpf. Jednak by mieć go na głowie musiałam pozbyć się tego ciemnego brązu. Postanowiłam więc włosy rozjaśnić, a że fryzjer nie wchodził w grę z powodu pieniężnych pofatygowałam się do sklepu i kupiłam rozjaśniacz Joanny - Naturia blond.
Cera trądzikowa - cz.I
Przy okazji niektórych recenzji często wspominałam Wam,że borykam się z cerą trądzikową. Jako nastolatka nie miałam większego problemu z tą chorobą. Ot, tam jedna krostka, tam druga - tyle. Dopiero gdy skończyłam 22 lat na mojej buzi pojawił się wysyp krostek, zaskórników, pryszczy itp...(w tym samym czasie zerwałam z chłopakiem więc śmiałam się,że pewnie rzucił na mnie klątwę :)). Z początku chciałam się leczyć sama, różnymi maściami a nawet wyciskaniem ( wielki grzech) to skończyło się jeszcze gorszym stanem mojej twarzy (blizny, stany zapalne). Wizyta u dermatologa i odpowiednie leki doprowadziły moją buzię do stanu z przed choroby co bardzo mnie ucieszyło. Niestety pod koniec ubiegłego roku pojawiły się nawroty choroby,ale tym razem od razu pomaszerowałam do dermatologa. Obecnie jestem w trakcie kuracji testując różne leki, które delikatnie poprawiają stan mojej cery. Jestem dobrej myśli i staram się dbać o odpowiednią higienę swojej skóry i przyśpieszyć gojenie oraz zapobiec kolejnym wykwitom.
Borykając się z problemem skóry postanowiłam pogrzebać trochę w otchłani internetu i napisać dla Was post o cerze tłustej, trądzikowej, o pielęgnacji owej cery i kosmetykach do makijażu dla niej przeznaczonej.
Zapraszam do lektury ;)
Borykając się z problemem skóry postanowiłam pogrzebać trochę w otchłani internetu i napisać dla Was post o cerze tłustej, trądzikowej, o pielęgnacji owej cery i kosmetykach do makijażu dla niej przeznaczonej.
Zapraszam do lektury ;)
Wielkanoc tuż tuż więc...
życzę Wam
zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego Alleluja
Czytaj dalej
zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie rodziny
i wśród przyjaciół
oraz wesołego Alleluja
Kwietniowe beGlossy 2014
Wraz z marcowym pudełeczkiem Glossy obiecało wielkie zmiany, które miały uszczęśliwić subskrybentki. Pierwszą i chyba najbardziej widoczną zmianą, którą Glossy podzieliło się na swoim FB to zmiana nazwy z GlossyBox na beGlossy oraz nowy symbol firmy.
Co tyczy się samych pudełek to nie zauważyłam wielkich zmian. Mimo wielu skarg ze strony subskrybentek na niesprawiedliwy podział zawartości pudełek nadal dostępne są 4 wersję, więc dalej jedne dostają kosmetyki drogeryjne lub same miniatury a inne kosmetyki luksusowe w pełnych wymiarach. Cóż, jak widać z filozofią firmy nie ma co walczyć. Nie rozumiem jednak po co w takim razie te wszystkie ankiety, które mają sprawdzić czego oczekują subskrybentki jak i tak potem do pudełek trafia co popadnie.
W tym miesiącu kwietniowe pudełko prezentuje się bez większych rewelacji ( mówię tu o wersji C, którą dostałam), no ale każdy będzie miał inne zdanie...
Czytaj dalej
Co tyczy się samych pudełek to nie zauważyłam wielkich zmian. Mimo wielu skarg ze strony subskrybentek na niesprawiedliwy podział zawartości pudełek nadal dostępne są 4 wersję, więc dalej jedne dostają kosmetyki drogeryjne lub same miniatury a inne kosmetyki luksusowe w pełnych wymiarach. Cóż, jak widać z filozofią firmy nie ma co walczyć. Nie rozumiem jednak po co w takim razie te wszystkie ankiety, które mają sprawdzić czego oczekują subskrybentki jak i tak potem do pudełek trafia co popadnie.
W tym miesiącu kwietniowe pudełko prezentuje się bez większych rewelacji ( mówię tu o wersji C, którą dostałam), no ale każdy będzie miał inne zdanie...
Co w kosmetyczce piszczy...#5
Gdy mnie nie było kilka nowości do kuferka przybyło co opustoszyło mi portfel prawie do zera ( chyba trzeba iść na jakąś terapię odwykową).Większość rzeczy jakie wpadły w moje ręce pochodzą z wymiany ze strony vinted.pl, gdzie można sprzedawać, wymieniać i kupować ubrania, kosmetyki i akcesoria. Oczywiście możliwość pozbycia się nieużywanych kosmetyków i wymienienie ich na inne bardzo przypadło mi do gustu, więc na poczcie stałam się stałym bywalcem, a listonosz to już nie wyrabia ze mną i chyba powiem mu,że niech zostawia mi aviza bo żal by latał co drugi dzień na 4 piętro z paczką ;p
Czytaj dalej
Lime Crime Eyeshadow Helper baza pod cienie
Witajcie.
Większość dobrze wie, że jeżeli makijaż oczu ma pozostać na swoim miejscu cały dzień w nienaruszonym stanie, dobrze wpierw pod cienie nałożyć odpowiednią bazę, której celem jest wydobycie koloru cieni i utrzymanie ich w ryzach.
Zaczynając przygodę z wizażem nie miałam bladego pojęcia o istnieniu ów produktu. Dopiero po zagłębieniu się w lekturze znalazłam sposób ma mój szybko znikający makijaż oczu.
Moją pierwszą bazą, i jak dotąd ulubioną, była wszystkim znana baza Art Deco. Zgrabny mały słoiczek zawierający kosmetyk o zbitej i lepkiej konsystencji, którą nabieramy palcem i rozcieramy na oku.
Wszystko pięknie i cacy, makijaż się trzyma a my nie musimy ze strachem przeglądać się co chwila w lustrze czy nić się nie roztarło.
Z czasem jednak coś w tej bazie zaczęło mi przeszkadzać. Bardzo szybko twardniała, na powiekach robiły się grudki, kiepsko się rozcierała. Rozumiem,że kosmetyk ma datę ważności, ale jak się nie mylę w tej bazie to 2 lata a u mnie już po paru miesiącach robiła się do niczego. Topornie się rozcierała co przy moich opadających powiekach i sporej ilości wiotkiej skóry na powiece powodowało okropny efekt przez co i cienie gorzej się rozcierały.
Postanowiłam poszukać nowej bazy o delikatniejszej konsystencji. Przedzierając się przez gąszcz recenzji na forach i blogach trafiłam do Dressed-in-mint, która zaciekawiła mnie bazą Lime Crime Eyeshadow Helper..
Czytaj dalej
Większość dobrze wie, że jeżeli makijaż oczu ma pozostać na swoim miejscu cały dzień w nienaruszonym stanie, dobrze wpierw pod cienie nałożyć odpowiednią bazę, której celem jest wydobycie koloru cieni i utrzymanie ich w ryzach.
Zaczynając przygodę z wizażem nie miałam bladego pojęcia o istnieniu ów produktu. Dopiero po zagłębieniu się w lekturze znalazłam sposób ma mój szybko znikający makijaż oczu.
Moją pierwszą bazą, i jak dotąd ulubioną, była wszystkim znana baza Art Deco. Zgrabny mały słoiczek zawierający kosmetyk o zbitej i lepkiej konsystencji, którą nabieramy palcem i rozcieramy na oku.
Wszystko pięknie i cacy, makijaż się trzyma a my nie musimy ze strachem przeglądać się co chwila w lustrze czy nić się nie roztarło.
Z czasem jednak coś w tej bazie zaczęło mi przeszkadzać. Bardzo szybko twardniała, na powiekach robiły się grudki, kiepsko się rozcierała. Rozumiem,że kosmetyk ma datę ważności, ale jak się nie mylę w tej bazie to 2 lata a u mnie już po paru miesiącach robiła się do niczego. Topornie się rozcierała co przy moich opadających powiekach i sporej ilości wiotkiej skóry na powiece powodowało okropny efekt przez co i cienie gorzej się rozcierały.
Postanowiłam poszukać nowej bazy o delikatniejszej konsystencji. Przedzierając się przez gąszcz recenzji na forach i blogach trafiłam do Dressed-in-mint, która zaciekawiła mnie bazą Lime Crime Eyeshadow Helper..
FlosLek, żel ze świetlikiem lekarskim i rumiankiem
Opis producenta
Łagodzi podrażnienia, przynosi ulgę, zmniejsza zaczerwienienie, pieczenie. Usuwa uczucie tzw. „ciężkich powiek”. Likwiduje złuszczanie naskórka wokół rzęs u osób stale wykonujących makijaż oczu przy użyciu cieni prasowanych i tuszu. Wyciąg z rumianku działa przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo.
Zdrowa skóra wokół oczu, bez zaczerwienienia i podrażnień.
Projekt: Metamorfoza bloga
Jak pewnie zauważyliście popadłam w manię zmieniania szaty graficznej mojego bloga. Ciągle szukałam szablonu, który będzie pasował także do mnie. Każdą zmianę jaką widzieliście zawdzięczam Kasi z juststayclassy.pl, przed którą padam i chylę czoła za jej talent :) Oczywiście i tym razem w zmianie wyglądu szablonu palce maczała Kasia za co bardzo dziękuję.
Wreszcie mam wymarzoną szatkę, która do mnie pasuje i przemawia. Mam nadzieję,że Wam także się podoba. Jeżeli planujecie coś u siebie zmienić piszcie do Kasi. To przesympatyczna i bardzo cierpliwa ( sprawdziłam :D) osoba, z którą można się dogadać.
Dalej możecie także brać udział w ankiecie, którą stworzyłam dla Was. Wasze odpowiedzi pomogą mi w lepszym prowadzeniu bloga, tak więc zachęcam do udzielania się.
Mam także pytanie : planuję dla Was mały konkurs,w którym do wygrania będzie coś z kolorówki. Konkurs będzie plastyczno - makijażowy. Mielibyście ochotę na taki konkurs?
Pozdrawiam.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)