Argan Body Balm, Cece of Sweden

Witam.

Odkładałam tą recenzję i odkładałam, ale ileż można. Balsamy to ten rodzaj kosmetyków, za którymi niekoniecznie szaleję. Nie przepadam za wcieraniem w skórę żadnych specyfików bo po prostu brak mi czasu. Jednak od czasu do czasu, głownie przez pozytywnie opinie na blogach, skuszę się na jakiś balsam czy masełko.

Nie inaczej było z arganowym balsamem od Cece of Sweden. Sporo pozytywnych opinii, promocja w sklepie, no jak tu się nie skusić?



Od producenta: Olejek arganowy zwany `płynnym złotem` to drogocenna substancja od lat wykorzystywana przez kobiety z Maroka do pielęgnacji włosów i ciała. Z połączenia skarbu natury, wielowiekowej tradycji i najnowszej technologii stworzyliśmy produkty idealnie dopasowane do współczesnych potrzeb pielęgnacji. Bursztynowo – drzewny zapach z nutą wanilii i korzennych przypraw przenosi w tajemniczy świat orientalnych perfum, dopełniając wyjątkowość rytuału pielęgnacji.
Balsam do ciała z olejkiem arganowym to odżywcza formuła bogata w witaminę E oraz kwasy Omega 3+6+9. Dzięki dużej ilości antyoksydantów działa przeciwstarzeniowo, długotrwale nawilża i wzmacnia skórę. Pomaga odbudować hydrolipidową barierę naskórka chroniąc skórę przed wysuszeniem. Doskonale absorbowany przez skórę łatwo się rozprowadza i szybko wchłania pozostawiając skórę miękką i elastyczną. 


Skład: Aqua / Water, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, C12-15 Alkyl Benzoate, Dimethicone, Sodium Polyacrylate, Argania Spinosa Kernel Oil, Urea, Lactis Lipida, Ceramide 3, Paraffinum Liquidum, Trideceth-6 , Prunus Amygdalus Dulcis Fruit Extract, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Glyceryl Stearate, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Propylene Glycol, Panthenol, Methylparaben, Propylparaben, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Coumarin, Hydroxyisohexyl 3–Cyclohexene Carboxaldehyde, Linalool, Limonene, Citronellol, CI 19140, CI 16035.



Opakowanie: to tuba wykonana z miękkiego tworzywa, którą możemy bez problemu ściskać, gnieść czy zwijać gdy chcemy wydobyć resztki kosmetyku. Pojemność standardowa -250 ml. Tubka zakończona jest plastikową nakładką z zamknięciem klik. Całość jest bardzo solidna i przeżyje wiele upadków z wysokości ;) Bardzo podoba mi się szata graficzna produktu. Połączenie brązu ze złotem z akcentami błękitu przywodzi na myśl dalekie kraje orientu.


Konsystencja/zapach:  Balsam ma przyjemną konsystencję : jest gęsty, ale łatwo wciera się w skórę i szybko wchłania. Zapach jest bardzo przyjemny - delikatny z nutką orientu.


Jak już wspomniałam, nie przepadam za kosmetykami do pielęgnacji ciała (chyba że mowa o żelach pod prysznic-te uwielbiam!). Gdy jednak zdecyduję się na zakup pierwsze na co patrze to wchłanianie. Nie cierpię gdy produkt długo się wchłania i zostawia tłusty film. Brr....Jednak w przypadku arganowego balsamu od Cece nie muszę się o to martwić. Balsam wcierałam głównie wieczorem po kąpieli. Szybko się wchłaniał pozostawiając skórę gładką i delikatną w dotyku. Czuć było,że jest nawilżona i odżywiona co przy mojej suchej skórze jest bardzo istotne. Efekt nawilżenia i gładkiej skóry utrzymywał się nawet dnia następnego co mnie zaskoczyło i ucieszyło ( nie musiałam rano się smarować ;P). Największe efekty zauważyłam na łydkach i rękach, które są bardzo suche. Po kliku aplikacjach skóra na tych częściach ciała stała się tak gładka,że mogłam sobie nawet odpuścić smarowanie na tydzień.
Przyznam,że żaden balsam do tej pory nie wywołał u mnie takiego "wow". Przeraża jednak wysoka cena kosmetyku, ale jego wydajność nie jest najgorsza ( jak na raz smarowania dziennie i to nieregularnie;P).

Cena: ok. 35zł /250 zł

Podsumowanie: Czy się sprawdził? Tak. Czy kupię ponownie? Na promocji na pewno bo jeszcze żaden tego typu kosmetyk się u mnie tak dobrze nie sprawdził.


Pozdrawiam 




Udostępnij ten post

4 komentarze :

  1. Brzmi na prawdę nieźle ! Chyba i ja poczekam na promocję !!: D
    To kiedy do Białego wpadasz kochana ? ;']

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jak mam balsam w takiej tubie to nigdy go nie używam :D Musze mieć słoiczek i wtedy tylko czasami sięgne po balsam :D To mojen ajwieksze utrapienie :(

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawy produkt :)
    chyba się na niego skuszę, ale też zaczekam na promocje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja na razie musze sobie kupowanie balsamów odpuścić : p ale moze kiedyś : )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz i zachęcam do dalszej dyskusji.