Sensilis Rice Peeling Powder czyli ryż w pudrze

Witajcie. Peeling do twarzy to nieodłączna cześć mojej pielęgnacji.Staram się wykonywać go regularnie, na zmianę enzymatyczny i mechaniczny, dlatego też na mojej łazienkowej półce można znaleźć ów kosmetyk w różnych formach i różnych firm. Jednym z nich jest tytułowy Rice Peeling Powder z serii Ritual Care od hiszpańskiej marki Sensilis. To pierwszy produkt tej marki, który mam okazję używać i od razu trafiony!


Sensilis opracował ekskluzywny i innowacyjny peeling w pudrze, który dogłębnie oczyszcza skórę i wspomaga odnowę komórek. Za pomocą mikrocząsteczek peelingujących wygładza twarz, ożywia skórę i ujednolica jej odcień.Skóra staje się świeża i przygotowana na nałożenie dalszych produktów.

Jego formuła zawierająca  cząsteczki peelingujące z ryżu i kokosa pozwala na głębokie działanie : usuwa czarne punkty i aktywizuje mikrocyrkulację skóry. Oczyszcza cerę i sprawia, że pozbywa się ona nieczystości, toksyn i martwych komórek. Zawiera mikro cząsteczki oleju palmowego, które osadzają się na skórze otulając ją miękką warstwą, która sprawia że skóra staje się gładka.




Peeling zamknięty został w szklanej buteleczce o pojemności 30ml. Posiada koreczek z malutkim otworem przez który wysypujemy puder na rękę. Moim zdaniem nie jest to wygodne rozwiązanie - nie dość,że szklana buteleczka łatwo może się wyślizgnąć z mokrej dłoni to jeszcze otwór lubi się zapychać.



Innowacyjna struktura proszku pozwala nam  spersonalizować peeling: jeżeli lubimy mocniejsze zdzieranie wystarczy to wysypanego na dłoń pudru dodać odrobinę wody i nanieś na twarz. Dla osób o wrażliwej skórze polecam inną metodę : do pudru dodać odrobinę żelu do mycia twarzy, olejku bądź mleczka do demakijażu.

Mimo,że buteleczka jest niewielka to peeling okazuje się bardzo wydajny. Stosuję go (żeby nie skłamać) od 3 miesięcy i przy używaniu 2 razy w tygodniu spokojnie została mi 1/4 buteleczki. Oczywiście w między czasie wkradł się peeling od Full Mellow i Lirene bo lubię sobie urozmaicać.


Podsumowując: Ryżowy peeling od Sensilis to produkt, który każda miłośniczka mocniejszych zdzieraków, tym bardziej naturalnych, powinna mieć. Skóra po stosowaniu peelingu jest oczyszczona, gładka, ma wyrównany koloryt i mniej widocznych zaskórników. Sporym plusem jest także krótki skład: Oryza sativa (Rice) Germ Powder; Hydrogenated Palm Oil; Sodium Cocoyl Glycinate; Cocos nucifera (Coconut) Shell POwder. Czy można wymagać czegoś więcej? Może niższej ceny bo ta wynosi 65zł ale przyznam Wam szczerze,że warto.


Znacie inne produkty Sensilis? Może coś polecicie? 

Pozdrawiam


Udostępnij ten post

5 komentarzy :

  1. Łooo! Jakie to fajne! I ta firma mi fajnie pachnie od dawna;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziwny produkt :D ja wole peelingi enzymatyczne w formie zastygających masek, a później zdzierania jak gumka do mazania :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie wygląda, jeśli jeszcze tak samo działa to warto wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz i zachęcam do dalszej dyskusji.