Witajcie.
Dawno nie było na blogu żadnego makijażu. Oczywiście winny jest za to brak czasu i moja nieumiejętność organizacji. Z pomocą nadeszła jednak Aga, która postanowiła zorganizować u siebie akcję makijażową "Tęcza". Sześć tygodni - sześć kolorów. Co tu dużo mówić...musiałam się zgłosić! Jest argument do tego bym upamiętniała swoje makijaże ( czy tylko ja nie umiem umalować sama siebie?). Pierwszym kolorem wyzwania jest zieleń, tak więc zapraszam Was na moje Czekoladowe miętusy..
Czytaj dalej
Dawno nie było na blogu żadnego makijażu. Oczywiście winny jest za to brak czasu i moja nieumiejętność organizacji. Z pomocą nadeszła jednak Aga, która postanowiła zorganizować u siebie akcję makijażową "Tęcza". Sześć tygodni - sześć kolorów. Co tu dużo mówić...musiałam się zgłosić! Jest argument do tego bym upamiętniała swoje makijaże ( czy tylko ja nie umiem umalować sama siebie?). Pierwszym kolorem wyzwania jest zieleń, tak więc zapraszam Was na moje Czekoladowe miętusy..
































