Słodko, pachnąco i orzeźwiająco...Balea

Witajcie.

Długa ciepła kąpiel czy szybki orzeźwiający prysznic? Nie ważne co lubisz. Ważne co ci umila chwile spędzone w wannie pełnej ciepłej wody i puszystej pianki lub szybki prysznic. Mi od pewnego czasu te chwile umila żel pod prysznic od Balea.


Kosmetyki niemieckiej marki pokochało chyba już wiele kobiet a wśród nich także polskie blogerki. Szampony, odzywki, dezodoranty, maski, żele...asortyment niemały a w połączeniu z cudownymi zapachami to igraszka dla zmysłów...


Produkty  Balea długo za mną chodziły, ale nie miałam ochoty kupować ich przez allegro czy drogerie internetowe, bo wolę najpierw "wywąchać" kosmetyk przed zakupem. A blogerki kusiły, oj kusiły...A to haul kosmetyczny z Balea w roli głównej, a to rozdania na blogach...Aż mnie nos swędział by poczuć te legendarne cudowne zapachy żeli i szamponów. I nagle cud! W moim mieście otworzył się sklep z chemią niemiecką! Oczywiście pędem pognałam z nadzieją,że znajdę tam chociaż kilka produktów Balea. Widok półek uginających się pod żelami, szamponami itp przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Jednak połasiłam się jedynie na słodko pachnący żel pod prysznic i energetyczny dezodorant.


Kosmetyki Balea zachwycają już samym wyglądem: plastikowa miękka buteleczka o pojemności 300ml zamykana zatrzask przykuwa uwagę jasną i czytelną grafiką z kokosem i nektarynką na czele. Butelka jest solidnie wykonana i bardzo wygodna w użyciu. Może jedynie otwór dozujący jest ciut za duży ale nie wiem czy ktoś dałby radę używać tego produktu z umiarem. No nie da się.


Po otwarciu w nos uderza nas słodki zapach nektarynki, i to nie chemicznej a takiej prosto z sadu! Ten przyjemny aromat bardzo szybko ogarnia nie tylko nasze zmysły i ciało ale także całą łazienkę, która jeszcze długi czas po kąpieli pachnie jak targ owocowy.

Konsystencja żelu jest kremowa i średnio gęsta dzięki czemu produkt jest wydajny i nie trzeba go aplikować w nadmiarze by dokładnie umyć całe ciało. Dobrze się pieni i oczyszcza skórę, pozostawiając ją przyjemnie gładką i pachnącą. Nie uczulił mnie i nie wysuszył chociaż do żeli nawilżających raczej nie należy.

Jak na pierwszy raz jestem bardzo zadowolona z tego produktu i pewnie skuszę się także na inne warianty zapachowe. Mimo,że żel nie wyróżnia się niczym szczególnym (prócz cudownego zapachu) od innych tego typu kosmetyków które już miałam, jest przyjemnym umilaczem długich kąpieli i szybkich pryszniców.

.
Cena: 6,50zł/300ml ( w moim mieście)
Dostępność: sklepy DM, allegro, niektóre drogerie internetowe, sklepy z niemiecką chemią

Macie? A może waszym małym marzeniem jest przetestowanie kosmetyków Balea? Jeżeli jest jakiś chętny to mogę pomóc w zakupie póki właściciel sklepu nie wpadł na pomysł by go zlikwidować. A może małe rozdanie z Balea byście chcieli?:)

Pozdrawiam

Udostępnij ten post

4 komentarze :

  1. O tak, zdecydowanie moim marzeniem jest przetestowanie kosmetyków Balea :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam żele Balea <3 mam go w swoim zapasie

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze nic z Balea, bo nie mam dostępu stacjonarnie. Ale mam na nie ochotę więc pewnie wkrótce jakieś zamówienie przez internet złożę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz i zachęcam do dalszej dyskusji.