Dziękuję nie słodzę.

Cukier przez wielu nazywany "biała śmierć" jest prawie (jak nie w każdym) produkcie spożywczym. Nawet te produkty, którą są kwaśne w smaku mają w sobie jakiś procent cukru. W dzisiejszych czasach gdy tak bardzo chcemy wyglądać zdrowo i pięknie staramy się unikać tych białych słodkich kryształków. Od czego najlepiej zacząć jak nie od przestania słodzenia kawy czy herbaty? Odkąd polubiłam czerwoną herbatę przestałam słodzić nawet czarną. Zdarza mi się jednak słodzić kawę, no ale inaczej mi przez gardło nie przejdzie. Zaczęłam się więc zastanawiać jakby tu cukier zastąpić bo przecież nie tylko do słodzenia kawy go używam. Z produktów, które kupuje w sklepie już go się go nie pozbędę, ale podczas pichcenia samej mogłabym go ograniczyć. Jak jednak zrobić ciasto czy deser bez cukru?
Szukając alternatywy dla zwykłego cukru tak powszechnie znanego trafiłam na blog toPestka gdzie odkryłam ksylitol.



"Ksylitol to substancja słodząca, pozyskiwana naturalnie z kory brzozy. Jest łudząco podobna do cukru, ma jednak przeciwne działanie. Jest tak samo słodka jak cukier, ale zawiera 40% mniej kalorii (!!). Brzmi dobrze? Na tym nie koniec. Ksylitol pomoże Ci zadbać o piękny uśmiech :) 

Wygląda na to, że możemy słodzić, jednocześnie dbając o zęby i nie tyć, a poza tym:
  • ksylitol nie wywołuje próchnicy, wręcz ma działanie przeciwpróchnicze, a jego spożycie może sprzyjać likwidacji płytki nazębnej, przywraca właściwe PH jamy ustnej, remineralizuje szkliwo
  • zapobiega również chorobom przyzębia, zapaleniu dziąseł, a co za tym idzie - parodontozie
  • ma właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne
  • może być spożywany przez diabetyków, ponieważ jest metabolizowany przy niewielkim udziale insuliny, wskutek czego posiada ponad 14-krotnie niższy indeks glikemiczny niż zwykły cukier
  • w przeciwieństwie do cukru, nie fermentuje w przewodzie pokarmowym, przeciwdziała procesom przedwczesnego starzenia się tkanek i narządów wewnętrznych oraz przyczynia się do przedłużania ich sprawności
  • zwiększa przyswajanie wapnia i magnezu, przywracając właściwą konsystencję kości, poprzez ich mineralizację, przeciwdziała osteoporozie 
  • wspomaga leczenie infekcji górnych dróg oddechowych 
  • posiada zdolność hamowania wzrostu bakterii wywołujących zapalenie ucha środkowego u małych dzieci
  • przyjazny przy nadkwasocie

Czego chcieć więcej? Jesteśmy uratowani! :)

Wyczytałam też, że efekty można zaobserwować po 3 miesiącach stosowania 15g (ok. 3 łyżeczek) ksylitolu dziennie. 
Nie powinno się go wprowadzać do diety nagle, w większych ilościach niż wskazana dawka dzienna. Nie zaleca się także podawania ksylolitu dzieciom do 3 roku życia"

Brzmi ciekawie? Ksylitol kupicie w każdym sklepie ze zdrową żywnością albo w dużych marketach,które mają w swoim asortymencie produkty Eco. Ja dodałam go ostatnio do naleśników i były równie słodkie jak ze zwykłym cukrem. Warto spróbować i się przekonać. Jest dużo droższy od zwykłego cukru,ale i dużo zdrowszy.

Miałyście już styczność z ksylitolem? Może podzielicie się jakimiś przepisami?

Udostępnij ten post

7 komentarzy :

  1. Herbaty nie słodzę, ale kawę już muszę (chociaż ją piję od wielkiego święta). Ciekawa jestem smaku zwłaszcza ciast z ksylitolem, chociaż pewnie bym nie rozpoznała, które jest które :) Sama go jeszcze nie próbowałam, ale na pewno warto

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mniej słodki niż cukier ale w naleśnikach nie poczułam różnicy.

      Usuń
  2. Niedawno próbowałam się odzwyczaić od cukru, ale jakoś mi to nie wychodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja trochę ograniczyłam słodzenie do herbatki, z 2 łyżeczek zeszłam na 1;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto przerzucić się na ksylitol bądź stewię.

      Usuń
  4. Ja na początku ograniczyłam słodzenie z 2 do 1 łyżeczki (tak piłam może tydzień), a potem nic. Teraz słodka herbata mi nie smakuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie słyszałam o tym produkcie, ale chętnie go wypróbuję, jeśli zobaczę go gdzieś na sklepowych półkach.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz i zachęcam do dalszej dyskusji.