Szukając alternatywy dla zwykłego cukru tak powszechnie znanego trafiłam na blog toPestka gdzie odkryłam ksylitol.
"Ksylitol to substancja słodząca, pozyskiwana naturalnie z kory brzozy. Jest łudząco podobna do cukru, ma jednak przeciwne działanie. Jest tak samo słodka jak cukier, ale zawiera 40% mniej kalorii (!!). Brzmi dobrze? Na tym nie koniec. Ksylitol pomoże Ci zadbać o piękny uśmiech :)
Wygląda na to, że możemy słodzić, jednocześnie dbając o zęby i nie tyć, a poza tym:
- ksylitol nie wywołuje próchnicy, wręcz ma działanie przeciwpróchnicze, a jego spożycie może sprzyjać likwidacji płytki nazębnej, przywraca właściwe PH jamy ustnej, remineralizuje szkliwo
- zapobiega również chorobom przyzębia, zapaleniu dziąseł, a co za tym idzie - parodontozie
- ma właściwości bakteriobójcze i bakteriostatyczne
- może być spożywany przez diabetyków, ponieważ jest metabolizowany przy niewielkim udziale insuliny, wskutek czego posiada ponad 14-krotnie niższy indeks glikemiczny niż zwykły cukier
- w przeciwieństwie do cukru, nie fermentuje w przewodzie pokarmowym, przeciwdziała procesom przedwczesnego starzenia się tkanek i narządów wewnętrznych oraz przyczynia się do przedłużania ich sprawności
- zwiększa przyswajanie wapnia i magnezu, przywracając właściwą konsystencję kości, poprzez ich mineralizację, przeciwdziała osteoporozie
- wspomaga leczenie infekcji górnych dróg oddechowych
- posiada zdolność hamowania wzrostu bakterii wywołujących zapalenie ucha środkowego u małych dzieci
- przyjazny przy nadkwasocie
Czego chcieć więcej? Jesteśmy uratowani! :)
Wyczytałam też, że efekty można zaobserwować po 3 miesiącach stosowania 15g (ok. 3 łyżeczek) ksylitolu dziennie.
Nie powinno się go wprowadzać do diety nagle, w większych ilościach niż wskazana dawka dzienna. Nie zaleca się także podawania ksylolitu dzieciom do 3 roku życia"
Brzmi ciekawie? Ksylitol kupicie w każdym sklepie ze zdrową żywnością albo w dużych marketach,które mają w swoim asortymencie produkty Eco. Ja dodałam go ostatnio do naleśników i były równie słodkie jak ze zwykłym cukrem. Warto spróbować i się przekonać. Jest dużo droższy od zwykłego cukru,ale i dużo zdrowszy.
Miałyście już styczność z ksylitolem? Może podzielicie się jakimiś przepisami?
Herbaty nie słodzę, ale kawę już muszę (chociaż ją piję od wielkiego święta). Ciekawa jestem smaku zwłaszcza ciast z ksylitolem, chociaż pewnie bym nie rozpoznała, które jest które :) Sama go jeszcze nie próbowałam, ale na pewno warto
OdpowiedzUsuńJest mniej słodki niż cukier ale w naleśnikach nie poczułam różnicy.
UsuńNiedawno próbowałam się odzwyczaić od cukru, ale jakoś mi to nie wychodzi ;)
OdpowiedzUsuńja trochę ograniczyłam słodzenie do herbatki, z 2 łyżeczek zeszłam na 1;)
OdpowiedzUsuńWarto przerzucić się na ksylitol bądź stewię.
UsuńJa na początku ograniczyłam słodzenie z 2 do 1 łyżeczki (tak piłam może tydzień), a potem nic. Teraz słodka herbata mi nie smakuje. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym produkcie, ale chętnie go wypróbuję, jeśli zobaczę go gdzieś na sklepowych półkach.
OdpowiedzUsuń