Ziaja Ulga, peeling enzymatyczny dla skóry wrażliwej

Opis producenta: Oczyszczanie skóry wrażliwej:
- delikatnie złuszcza komórki naskórka,
- wygładza, nawilża i wyraźnie zmiękcza skórę,
- ułatwiając wnikanie substancji aktywnych wzmacnia skuteczność pielęgnacyjną.
Papaina - keratynolityczny enzym roślinny, antyleukina 6 - biologiczny czynnik ochronny (B.P.F) z algi Laminaria ochroleuca, gliceryna, alantoina, prowitamina B5.
Preparat hypoalergiczny, bezzapachowy:
- 0% barwników,
- 0% silikonów,
- 0% olejów mineralnych.
Skład:Aqua (Water), Glycerin*, Sodium Hydroxide, Carbomer/Papain Crosspolymer, 1,2-Hexanediol, Caprylyl Glycol, Algin, Polysorbate 20, Carbomer, Laminaria Ochroleuca Extract, Caprylic/Capric Triglyceride*, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil*, Allantoin*, Panthenol, Propylene Glycol, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) roqt Extract*, Glyceryl Caprylate*, Methylparaben, Diazolidinyl Urea, Ethylparaben,Sodium Hydroxide.

Peeling znajduje się w niedużej białej  tubce o pojemności 60ml wykonanej z elastycznego plastiku.  Trwałe zamknięcie na "klik" zapobiega wyciekaniu kosmetyku co jest ważne gdyż tubka stoi na "głowie". Metoda ta jest bardzo praktyczna gdy kosmetyk się kończy. Nie trzeba wtedy trząść opakowaniem by wydobyć resztki produktu, gdyż spokojnie ścieka on przez cały czas do otworu. Jest on niewielki dzięki czemu w łatwy sposób można dozować peeling.  Konsystencja jest nie za gęsta i nie za rzadka, charakterystyczna dla tego typu kosmetyków, w kolorze mlecznym. Łatwo rozprowadza się po skórze zostawiając na niej lepką warstwę. Część produktu się wchłania, resztę musimy zmyć ciepłą wodą. 
Stosujemy go jak maseczkę: nakładamy na skórę, masujemy przez chwilę twarz i zostawiamy na 5-10 min a po tym czasie zmywamy ciepłą wodą.
Zapach peelingu jest delikatny i nie przeszkadza podczas aplikacji.

 Z założenia peeling enzymatyczny jest przeznaczony dla osób z cerą wrażliwą lub np. naczynkową, które nie mogą pozwolić sobie na mechaniczne tarcie. Dla cery tłustej może być za słaby. Ja bardzo polubiłam ten produkt, mimo że moja tłusta cera wymaga głębokiego oczyszczania ze względu na trądzik. Jednak jak wiadomo z cerą trądzikową trzeba uważać podczas pielęgnacji by nie roznosić bakterii,które mogą spowodować nowe zapalenia skóry ( co może się zdarzyć przy używaniu peelingów mechanicznych).  Gdy moja buzia ma zły dzień, jest podrażniona, zaczerwieniona i piecze chętniej sięgam więc po peeling enzymatyczny,który nie podrażnia skóry. Czemu Ziaja Ulga? Ze względu właśnie na ulgę jaką przynosi. Może efekty po zastosowaniu nie powalają na kolana, ale uwielbiam ten przyjemny chłodek,który czuć podczas aplikacji i to wrażenie ukojenia. W efekcie skóra jest delikatnie oczyszczona, ukojona i rozświetlona. Jeżeli chodzi o zwężenie porów to nie zauważyłam większych efektów.
W skrócie: peeling jest bardzo delikatny, nie robi wielkiego szału na buzi ale przyjemnie chłodzi i koi. Jeżeli ktoś lubi delikatne oczyszczenie warto po niego sięgnąć bo jest niedrogi i wydajny. Jedyną dużą wadą jest dostępność - zlatałam całe miasto i nie znalazłam go nigdzie, dopiero przeszukując internet znalazłam go w jakiejś internetowej drogerii.


Cena: 10zł /60ml.

Udostępnij ten post