Sleek Lip 4 Lipstick Palette Siren 859

Witajcie.

 Nie wiem czy każdy wie, że firma Sleek  to nie tylko palety pięknych cieni. W swojej ofercie firma ma także min. palety  pomadek , które są również cudowne jak cienie. W moje ręce trafiła jedna z nich a mianowicie Siren 859 w pięknych ciepłych odcieniach.




Opakowanie: to solidne puzderko z lusterkiem wykonane z twardego, mocnego plastiku w kolorze matowej czerni. Łączna waga pomadek to 5,4g. czyli moim zdaniem całkiem sporo.  Puzderko jest bardzo eleganckie w swej prostocie a dzięki lusterku także funkcjonalne gdy w ciągu dnia chcemy zrobić poprawki na ustach. Dodatkowo dołączony jest także pędzelek, ale jak dla mnie jest za szeroki więc go nie używam. Puzderko zabezpieczone jest kartonikiem, na którym mamy nazwę produktu oraz skład.

Zawartość: paletka zawiera 4 nasycone odcienie : począwszy od mocnej czerwieni aż po oranż. Każdy z ocieni ma swoją nazwę : Love Me,  Miss Me, Desire Me, Kiss Me ale trudno zgadnąć, która nazwa przypisana jest któremu odcieniu bo producent umieścił je z tyły puzderka.



Konsystencja: w zależności od odcienia jest ona różna. Producent na opakowaniu napisał,że pomadki są wykończeniu błyszczącym, matowym i satynowym. Błyszcząca jest czerwień, która pięknie prezentuje się na ustach i potrafi skraść serce. Róż i pomarańczowy łosoś mają satynowe wykończenie i kremową konsystencję dzięki czemu łatwo rozprowadza się je na ustach. Matowy jest oranż i moim zdaniem to najsłabsze ogniwo w tej palecie. Pomadkę bardzo trudno maluję się usta, jest toporna i tępa. Trzeba się sporo namachać pędzlem by uzyskać piękny kolor a i z palety to trzeba ją dosłownie drapać.

Trwałość: pomadki są trwałe każda w swoim stopniu, ale nie znikają z ust po godzinie czy dwóch.

Podsumowanie:  jestem zadowolona  z tej paletki. Kolory są piękne, nasycone i trwałe. Idealnie będą pasować do letnich makijaży szczególnie gdy skóra złapie trochę koloru.




Który odcień skradł Wasze serce? ;)

Pozdrawiam i buziaki :*


Udostępnij ten post

10 komentarzy :

  1. wszystkie piękne ale czerwień naj ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystkie kolory są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy tylko widzę nazwę Sleek, od razu rzucam się do czytania postu ;D Pomadki świetne, bardzo intensywne kolory. Jedyne czego nie lubię, to fakt, że trzeba malować się pędzelkiem (wolę oszczędzać czas ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. zakochałam się w pomadce z pierwszego zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolory oszałamiające :O Pierwszy jak najbardziej cudny <3

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne ;) zwłaszcza te pomarancze <3

    OdpowiedzUsuń
  7. mi serce skradły wszystkie cztery odcienie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz i zachęcam do dalszej dyskusji.