Sobota. Mogę sobie pozwolić na dłuższe spanie i faktycznie, z łózką wygrzebuję się po 10tej. W domu puchy, tylko pies niemrawo przechadza się po pokojach. Zjadam skromne śniadanie i siadam przed lustrem. Przydałoby się zrobić coś kreatywnego z rana bo potem złapie leń i nawet palcem nie zechce mi się kiwnąć. Może tak makijaż dla Dzikiej Wózkowej Mamy? Co mamy w tym tygodniu...a tak, smoky...
Klasyk wśród makijaży. Najchętniej preferowany przez projektantów, wizażystów bo pięknie podkreśla oczy nadając im głębi. Podbija kolor tęczówki, nadaje drapieżnego a za razem zmysłowego wyrazu naszej osobie.
Smoky nie jest prosty. Często gęsto kończy się "okiem pandy". Sama mam z nim ogromne problemy -raz się uda a raz nie, dlatego nie lada wyzwaniem było dla mnie stworzenie tego makijażu. No ale cóż, Dzika kazała, trzeba wykonać...;)
No ja jak się podoba?
Pozdrawiam
Wow! Śliczniutki! Podoba mi się ten głęboki kolor, zdradzisz co to za kredka/cień czy inne cudo?
OdpowiedzUsuńKajal od Maybelline roztarty czarnym cieniem z paletki Sleek Au Natural
UsuńŁadnie ci wyszło : ) mi tez by sie przydal taki przymus do nauki : )
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar spróbować Kajala w tej wersji, choć ostatnio jak próbowałam to robiły się prześwity... Ale Twoje piękne oczko motywuje do dalszej pracy nad nim ;) Śliczny!
OdpowiedzUsuńSzczerze przyznam,że Kajal Maybelline jest kiepski, strasznie się odbija. Nadaje się jedynie jako baza pod czarny cień
UsuńSuper wyszło! Podoba mi się, a ta Twoje brązowa tęczówka - ahh...
OdpowiedzUsuńHalo halo! Co masz na ustach na ostatnim zdjęciu?
OdpowiedzUsuńBłyszczyk Sensique Trendy Colour nr 131- trafił mi się w paczuszce z Natury na naszym spotkaniu ;) Prawda,że śliczny kolor?
UsuńŚwietnie się prezentuje ;)) !
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńseksownie, bardzo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńPiękny Ci wyszedł ten smokey! Piękny kolor, nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuń