RECENZJA: ZŁUSZCZAJĄCA MASKA DO STÓP L'BIOTICA

Witajcie.

O skarpetkach złuszczających chyba słyszał już każdy i nie jedna osoba je stosowała. Ja swoje pierwsze kupiłam w Biedronce - to chyba te najbardziej popularne. Sprawdziły się u mnie, ale były dużo za małe więc szukałam czegoś na mój rozmiar stopy (nie było łatwo). Z pomocą przyszła mi marka L'biotica i ich maska złuszczająca do stóp w postaci skarpetek, którą kupiłam w aptece.




Złuszczająco - pilingująca MASKA NA STOPY w postaci skarpet wypełnionych aktywnie działającym płynem. Profesjonalny zabieg do samodzielnego wykonania w domu.
Maska na bazie aktywnych kwasów roślinnych skutecznie usuwa martwy naskórek, odciski oraz wszelkie zgrubienia i zrogowacenia skóry stóp.
Oprócz działania złuszczającego maseczka pielęgnuje i regeneruje skórę stóp dzięki zawartości mocznika, ekstraktu z owoców papai oraz cytryny. Wyciąg z rumianku delikatnie koi świeżo złuszczoną i odnowioną skórę. Po kuracji złuszczającej stopy są idealnie gładkie, miękkie i delikatne.
Odciski i zrogowacenia zaczynają złuszczać się od 4 do 10 dni po użyciu. W trakcie zabiegu nie należy używać pumeksu, tarki oraz innych środków do usuwania odcisków. Długość procesu złuszczania zależeć będzie kondycji skóry stóp przed zabiegiem.
Dla utrzymania efektu gładkich stóp zabieg można powtórzyć co 30 dni. Zaleca się równoczesne zastosowanie REGENERUJĄCEJ MASKI DO STÓP L’biotica.




Skarpetki znajdują się w białej, foliowej saszetce, która dodatkowo zabezpieczona jest tekturowym pudełeczkiem. To na nim znajdziemy nazwę marki i produktu, sposób użycia, skład, działanie i inne ważne informacje. Szata graficzna jest schludna, wygląda dość profesjonalnie - lepiej niż biedronkowe. Same skarpetki zostały wykonane z folii i nasączonej płynem fizeliny. Wystarczy je przeciąć wzdłuż linii przerywanej i można nosić. Trzeba pamiętać by przed nałożenie stopy dobrze umyć i wysuszyć! Zalecany czas noszenia to 60-90min. Ja jednak potrafię nosić jej i dwie godziny bo niestety z powodu wady stóp skóra na wewnętrznej stronie pięt szybko mi rogowacieje i tworzy się twarda skorupa. Dodatkowo producent zaleca nałożenie bawełnianych skarpetek - ja ograniczyłam się do reklamówek by nie porwać skarpet :)


Po prawie dwóch godzinach moje stopy były pomarszczone jakbym za długo siedziała w wodzie, ale miałam też wrażenie lekkości i odprężenia. Na złuszczanie nie musiałam długo czekać. Po 3-4 dniach zaczęła schodzić skóra wokół palców,potem przyszedł czas na podeszfy. Ogólnie skóra łuszczyła się prawie 3 tygodnie- najdłużej na wierzchniej stronie stóp. W efekcie moje stopy były gładkie i miękkie. Dodatkowo traktowane maskami zmiękczającymi nadawały się do pokazywania w letnich butach. 



PODSUMOWUJĄC: Moje stopy miały do czynienia z dwiema różnymi parami skarpet złuszczających i to te z L'biotici bardziej przypadły mi do gustu. Są w dużych rozmiarach co przy moim rozmiarze 42-43 to większy komfort noszenia. Skóra po nich szybciej się łuszczy i lepiej schodzi no i są łatwo dostępne i niedrogie. Ja swoje kupiłam w aptece Ziko za 12zł. Widziałam je również w drogerii Natura za 15zł. Z czystym sercem mogę polecić każdemu kto chce zadbać o swoje stopy :)

Pozdrawiam

Udostępnij ten post

4 komentarze :

  1. Ciekawy produkt, na pewno zastanowię się nad nim w przyszłym czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. szczerze to nigdy o takich nie słyszałam, ale bardzo mnie ciekawi to odchodzenie skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanowię się nad takimi skarpetkami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wprawdzie moje stopy nie są w jakims fatalnym stanie ale zawsze dbam aby były mięciutkie ze wzgledu na delikatna skóre łatwo łapia oatrcia na pietach i twardnieją, myslę, że te skarpetki powędrują na moją liste zakupów ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz i zachęcam do dalszej dyskusji.