Nie jestem jakąś wielką fanką halloween,ale uwielbiam wszelkiego rodzaju przebieranki gdzie można wykazać się pomysłowością dlatego z utęsknieniem czekałam na to amerykańskie święto,które coraz mocniej zakorzenia się w polskiej kulturze (oby nie zakorzeniło się na dobre).
Z tej okazji zmalowałam sobie dwa makijaże : sugar skull i pop art girl. Jak się Wam podobają? :)
Przepraszam za jakoś zdjęć,ale nie jestem mistrzem fotografii z ręki. W ogóle kiepski ze mnie fotograf :D
Cukierek albo psikus:P
OdpowiedzUsuńale świetnie Ci to wyszło!
OdpowiedzUsuńTen pierwszy super ;dd
OdpowiedzUsuń