Metallic Fan nr 504 to piękny beż z refleksami różu (tak mi sie wydaję szczególnie na zewnątrz) o metalicznym wykończeniu. Kolor lakieru od razu przypadł mi do gustu gdyż moje paznokcie ostatnio przechodzą ciężki okres więc jasny lakier był jak najbardziej dla nich wskazany.
Nadszedł czas na pierwsze testy. Konsystencja bez zarzuty - niezbyt gęsta,ale też nie za rzadka, idealnie rozprowadzała się po pazurkach.Pomalowałam jeden paznokieć i... szok! Jedna warstwa idealnie pokryła płytkę bez smug czy przebić. Tak idealnego krycia nie widziałam u wielu droższych marek. Byłam mile zaskoczona, nie powiem.
Dot's Fan to top coat nr 454 z czarnymi i perłowymi drobinkami zanurzonymi w zielonym lakierze. Położony na bazę daje bardzo fajny efekt. Mi bardzo przypomina sałatkę z kiwi :D Konsystencja i ilość drobinek także zadowala. Nie trzeba nakładać grubych warstw by ozdobić paznokcie.
Czy zauważyłam jakieś minusy? Niestety tak...trwałość. Bez utrwalacza sie niestety nie obędzie. Przy moim trybie życia oba lakiery nie wytrzymały na paznokciach dłużej niż dwa dni. Już po malowaniu końcówki zaczęły się delikatnie wycierać gdy w ruch poszło zmywanie i sprzątanie a w pracy starły się doszczętnie. Bardzo mnie to zasmuciło bo miałam nadzieję,że takie cudeńka dłużej nacieszą moje oczy.
Podsumowując: Oba lakiery Quiz oceniam na 4+ za konsystencję, wygodny pędzelek i krycie. Niestety trwałość nie zachwyca,ale nie skreślam ich za to. Na pewno jeszcze nie raz zagoszczą na moich pazurkach :)
Fakt,że otrzymałam kosmetyki za darmo nie wpłynął na moją opinię
Ten drugi lakier bardzo mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńZ początku gdy nakładałam go bez bazy wyglądał niezbyt zachęcająco:)
UsuńTen drugi prezentuje się ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńTen dot's fan mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDrugi zdecydowanie wygrywa. Dużo lepiej się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńLepiej gdy nałożymy go na lakier bazowy. W tym przypadku był to Colo Rama Maybelline nr 120. Nałożony od razu na paznokieć nie wygląda tak ładnie
UsuńPodoba mi się ten Dot`s fan ;)
OdpowiedzUsuńproducent strzelił gafę, po "nr" nie ma kropki ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie zauważyłam:D
UsuńTen metaliczny nie moja bajka, ale za to ten drugi bardzo mi się podoba :D Sama ostatnio kupiłam lakier z tej serii :)
OdpowiedzUsuńTen drugi naprawde kojarzy się z kiwi :)) a ten beż z różem śliczny :)))
OdpowiedzUsuńTen w kropeczki jest śliczny :D
OdpowiedzUsuńMetallic mnie jakoś nie zachwycił, ale za to kropeczki...fajne :D
OdpowiedzUsuńNiebieski mi się nie podoba, ale różowy lakier jest jak najbardziej dla mnie. Czasem ja również stawiam na jasne barwy, aby nadmiernie nie niszczyć paznokci, które i tak są w niezbyt dobrym stanie.
OdpowiedzUsuń