A w kominie szurum burum,
a na polu wiatr do wtóru,
a na chmurze bal do rana,
a pogoda rozśpiewana.
Zielono mi i spokojnie,
zielono mi,
bo dłonie masz jak konwalie.
Noc pachnie nam
jak ten młody las,
popielatej pełen mgły,
a w ciszy leśnej
tylko ja i ty...
A pogoda rozśpiewana,
a na chmurze bal do rana,
gada woda i sitowie,
że my mamy się ku sobie.
Zielono mi jak w niedzielę,
najmilsza ma,
dziękuję ci za tę zieleń.
Zielono mi,
bo ty, właśnie ty
w noc i we dnie mi się śnisz
i jesteś moją ciszą
w czasie złym.
Zielono mi, szmaragdowo,
gdy twoja dłoń
przy mojej śpi, niby owoc.
Zielono mi,
bo ty, właśnie ty
w noc i we dnie mi się śnisz
i jesteś moją ciszą
w mieście złym.
A pogoda rozśpiewana,
a na chmurze bal do rana,
gada woda i sitowie,
że my mamy się ku sobie,
gada woda i sitowie...
a na polu wiatr do wtóru,
a na chmurze bal do rana,
a pogoda rozśpiewana.
Zielono mi i spokojnie,
zielono mi,
bo dłonie masz jak konwalie.
Noc pachnie nam
jak ten młody las,
popielatej pełen mgły,
a w ciszy leśnej
tylko ja i ty...
A pogoda rozśpiewana,
a na chmurze bal do rana,
gada woda i sitowie,
że my mamy się ku sobie.
Zielono mi jak w niedzielę,
najmilsza ma,
dziękuję ci za tę zieleń.
Zielono mi,
bo ty, właśnie ty
w noc i we dnie mi się śnisz
i jesteś moją ciszą
w czasie złym.
Zielono mi, szmaragdowo,
gdy twoja dłoń
przy mojej śpi, niby owoc.
Zielono mi,
bo ty, właśnie ty
w noc i we dnie mi się śnisz
i jesteś moją ciszą
w mieście złym.
A pogoda rozśpiewana,
a na chmurze bal do rana,
gada woda i sitowie,
że my mamy się ku sobie,
gada woda i sitowie...
U Picoli już ostatni tydzień akcji "Kolorowanie". Bardzo mnie to smuci bo spodobała mi się akcja. Dzięki niej znalazłam sposób na malowanie swojego oczka ( uwierzcie, malowanie opadającej powieki nie jest proste). Dla mnie Picola by mogła by przedłużyć akcje do końca wakacji, kolorki by się jakieś znalazły :P ( ot, np. róż ;p)
Zielony jest jednym z moich ulubionych kolorów ( ale głównie w makijażu) obok fioletu,brązu i granatu. Dlatego też bez problemu (jaki miałam w przypadku pomarańczowego) wykonałam aż 3 makijaże. Może nie są jakieś szałowe, ale dobierałam je do okazji (głownie okazji wyjścia do pracy;p). Gdy się malowałam cały czas miałam w głowie powiedzonko wujka " Pazury na czerwono a w głowie zielono" :D
Moim zdaniem zielony kolor pięknie podkreśla brązowe oczy. Co sądzicie?
Pozdrawiam zielono
Ps. Robię sobie kilka dni przerwy by uzbierać materiału na recenzje, tak więc zniknę na trochę. Będziecie tęsknić?:P
Będziecie :)
OdpowiedzUsuńŁadny makijaż mimo, że osobiście za zielenią na oczach nie przepadam. U mnie pomarańczowy tydzień mógłby trwać cały rok :D
A ja nie przepadam za pomarańczą na oku :P Według mnie pasuje jedynie rudzielcom :D
UsuńPewnie ja już tęsknie !! ;d
OdpowiedzUsuńA makijaż jak zwykle super ;)
My to się wygadamy na spotkaniu w Białymstoku. Już kupuję bilet :D
UsuńTaak, podkreśla! Podpisuje się pod tym, też brązowooka jestem i zielone cienie bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńojj będziemy będziemy :( świetny odcień, skusiłabym się :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem na TAK dla zieleni przy brązowym oczku. Ja niestety posiadam zielone, więc u mnie ten kolor raczej rzadko gości, ale u innym bardzo mi się podoba:) Twoje propozycje również przypadły mi do gustu, zwłaszcza druga :P
OdpowiedzUsuńZielony cień pięknie podbija tez zielone oczy, ktory nierzadko maja domieszke szarosci lub błękitu.
UsuńBardzo fajny ten makijaż, choć akurat do mnie zieleń na powiekach zupełnie nie pasuje ;)
OdpowiedzUsuńzieleń+brąz=idealne połączenie:D
OdpowiedzUsuńładny makijaż, ja w zielonych cieniach wyglądam strasznie
OdpowiedzUsuńHaha fajne powiedzonko :D Faktycznie kolor zielony Ci pasuje niesamowicie do tęczówki bardzo fajne makijaże, szczególnie pierwszy taki intrygujący :)
OdpowiedzUsuń