Witajcie.
Syrena? A może jednorożec? No ale syrenka ma ogon i potrafi pływać. Jednak jednorożec jest taki piękny...To może syrenka i jednorożec w jednym? Ale gdzie ich umieścić razem by do siebie pasowali? Jak to gdzie - w palecie!
Mermaids vs Unicorns to druga paletka od marki MUR w moim posiadaniu. W składzie palety znajdują się odcienie satynowe, metaliczne oraz z drobinami brokatu, w iście baśniowych kolorach.
Zieleń, turkus, błękit, fiolet, bakłażan, granat, czerń...dwanaście mocno napigmentowanych cieni, którymi możemy stworzyć makijaże od dziennego aż po wieczorowy.
Ta paleta już w sklepie urzekła mnie nasyceniem barw, a podczas makijażu zakochałam się w niej bez pamięci. Cienie są miękkie, dzięki czemu łatwo je aplikować i rozcierać. Nie blakną podczas blendowania, a naniesione na bazę. potrafią przetrwać cały dzień. Pięknie się mienią w świetle dziennym jak i w sztucznym przykuwając wzrok. Do tej pory nakładałam je na sucho, ale mam ochotę rozprawić się z nimi na mokro.
Jeżeli chodzi o opakowanie to znów nie ma szału - wykonane z słabej jakości plastiku, łatwo pęka i ulega zniszczeniu. Plusem jest przezroczyste wieczko a minusem brak kartonowego pudełeczka. Do każdej paletki dołączony jest aplikator, który u mnie oczywiście odgrywa rolę ozdoby.
Podsumowując : Paletka warta polecenia. Cienie są intensywne, pięknie się mienią i długo utrzymują na powiece. Za 20 zł żal nie kupić.
Pozdrawiam
Jak tylko zobaczyłam nazwę tej paletki, to już poczułam palące pragnienie posiadania jej, co jeszcze nie zdarzyło mi się w stosunku do kosmetyków kolorowych xD. Kolory są naprawdę ładne, może te środkowe błękity zmieniłabym na ciemną zieleń. No i cena! Chyba sobie ją sprawię. Mam nadzieję, że te paletki są dostępne w drogeriach?
OdpowiedzUsuńNiestety jedynie w internetowych :) Wejdz na mintishop.pl lub cocolita.pl
UsuńKolory nie moje, ale są świetnie napigmentowane :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory!:)))
OdpowiedzUsuńKolorki nie dla mnie, ale i tak są piękne:)
OdpowiedzUsuńDo mnie jedzie już paleta Essential mattes, a od wczoraj posiadam już Give them nightmares. Jak na pierwsze pomacania to cienie są naprawdę godne uwagi :)
OdpowiedzUsuńMam kilka paletek MUR, jednak nie wszystkie są takie fajne :). Po tej widać, że mają fajną pigmentację, aż szkoda mi, że ostatnio ją oglądałam ale nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńcudowna <3
OdpowiedzUsuńKolorki wspaniałe, te niebieskie szczególnie mi się podobają!
OdpowiedzUsuńKolory prześlicznie!
OdpowiedzUsuń