Paczuchy z DDD

Wreszcie dotarły do mnie wszystkie paczki z Dnia Darmowej Dostawy. Listonosz to chyba mnie znienawidził bo codziennie dochodziła kolejna paczka  :D

Tych pań chyba nie muszę przedstawiać;) Paletki Sleek były na mojej liście od kiedy pierwszy raz zobaczyłam je na fanpage Kasia Ch Make Up. Zakochałam się w nich i brałam udział w każdym konkursie gdzie były do wygrania, a że nie miałam szczęścia to sama sobie je sprawiłam ;)

Cienie to istna poezja! Moje paletki Ultra Mattes Darks i Au Naturel to kompozycje moich ulubionych kolorków. Są świetnie napigmentowane, nie sypią się, kolorki są bardzo intensywne nawet bez bazy... No po prostu cud miód i orzeszki :D

Na razie leżą ukryte przed mamusią ( ona dostanie swoją na święta ), ale pójdą w ruch już na święta. Oj będzie się malowało!

Kolejnym spełnieniem są pędzle Hakuro, których recenzją już niedługo na blogu. Co mogę o nich powiedzieć na szybko...No po prostu rewelacja! Miękkie, milutkie, dobrze wykonane. Maluje się nimi świetnie no i planuję powiększyć Hakurową rodzinkę :)

Na Goodies.pl zamówiłam sobie znane wszystkim już YC. Wymieniłam też 3 notki na 3 darmowe woski. Teraz każdy  wieczór upływać będzie w pachnącej atmosferze :) Który wosk ma iść na pierwszy ogień?

O firmie DLA przeczytałam gdzieś w necie i zainteresowałam się ich kosmetykami. Krem na dzień Niszcz Pryszcz to świetna walka z niechcianymi krostami na mojej buzi. Na razie jestem w fazie testów, ale widzę już jakąś poprawę. Recenzja kremu pojawi się na blogu pewnie w styczniu :)

A jak Wasze łowy podczas DDD? Pochwalcie się :)

Ps. Mam do odsprzedania/ na wymianę pędzle Kryolan, które pokazywałam Wam TUTAJ. Pędzle są bardzo dobrej jakości, ale źle mi leżą. Nie wiem czemu, ale nie umiem się do nich przyzwyczaić. Użyte 3 razy, wyprane, odkażone. Odsprzedam za 85zł ( kupione były za 97zł) lub wymienię na inne pędzle. 

Udostępnij ten post